Podróż Vancouver
• podróż Vancouver
, Vancouver. Ktoś nazywa to najlepsze miasto na świecie. Niemal całkowity brak zimy, miękkie, ciepłe lata, infrastruktury i oceanu blisko. Czego jeszcze potrzeba do szczęścia? W tym mieście wspaniale przeplata się szybkość i rytm natury metropolia odległości spaceru.
Rano poszedłem oglądać centrum. Odszedł z centralnych stacji metra, postanowiłem chodzić. Jak brakuje mi dobre na spacer miejskich 8-10 kilometrów. Natychmiast uderzyło rodzaju spokojnych mieszkańców - niektóre kopnięć na trawniku, ktoś na balkonie z widokiem na zatokę garbniki. Nadal nie będzie odpocząć, mając mieszkanie z widokiem
Rowerzyści - pełne uczestników ruchu. Pobiera gwiazda na równi z wszystkimi innymi. Przekroczona, zaparkowany w niewłaściwym miejscu - w więzieniu!
linia zasilająca portale drewniane drzwi w Vancouver. Dlaczego oni nie chcą zmienić, uważają, że dają one miasto charyzmy. Zasadniczo soglasen- ciekawe spojrzenia.
Czasem naprawdę nie dostać to w sztuce współczesnej. Douglas Copeland odwrócił głowę przedmiot sztuki współczesnej, rzeźby, osobiście nazywa się trzymać okrągłą gumę. Niedaleko wygląda dość brzydki. Tak, jestem redneck :)
Idę na takim glyazhu- domu warto! Opaski rzeźbione z wyjściem przednim szlachetni panowie, concierge już świeci wszystko! Cóż, myślę, że „musimy wziąć!”
Wziąć zaskakująco łatwe, po upływie 5 minut dachu fotal. Mają siłownię, basen i lezhachki stanąć do końca. No, dokładnie burżuazja!
Bonus dobry widok na całe centrum.
Myślę, że tak, z dachów w Vancouver są nieco lepsze niż w Winnipeg, na przykład. Powszechne ze względu na fakt, że bardzo wiele Vancouver dachy ogólnodostępne gdzie można „przeciek” bez wzbudzania podejrzeń ty.
Najważniejsze, aby zrobić „cegły” twarzą i stanowią ważną rozmowę telefoniczną kiedy przechodzą na kogoś w przód i w windzie. Wyciągi klucze zbyt magnetyczne, dlatego też komplikuje.
Na dole kawałek Chinatown, port w Vancouver i oshmetochek North Vancouver, jeśli się nie mylę
rayonchik Gastown. Wydawało mi się najbardziej „historyczne” część miasta koncentruje się tutaj. Obszar ten będzie zrobić, aby zburzyć, ale opinia publiczna była oburzona i bronił „istorichku”. Nawiasem mówiąc, jeśli pójdziesz trochę dalej wzdłuż tej ulicy, można się tam dostać w niezbyt sprzyjających warunków pod niemy osoby na ulicy.
lyuley pewnością nie hung, ale kilka dolarów i dymu strzelają .. również wszelkie rodzaje footy trzeć na bramach i Smal trawie. Więc sfotkal drzwiach i pozostawione kolesie „mutili”. Więc szybko odszedł stamtąd, że nie było żadnych pytań typu „słyszysz swoje dziecko, jesteś w końcu z dzielnicy i bezczelny cho, eh?”
Inną miejscową atrakcją - Zegar parowa. Chociaż spojrzeć na staromodny, ale w rzeczywistości jest to remake, są one tylko 37 lat. Od interesujący: co 15 minut, gwizdki parowe reprodukować dźwięk londyńskiego Big Bena, a silnik parowy wykonuje wyłącznie funkcję dekoracyjną. Kolejny rozwód dla turystów
Zrobiłem do listy atrakcji niewiarygodnie arogancki i tłustych mew. Nigdzie nie jest tak zdrowy widział. Tylko mewy mutanty jakieś ... Naprawdę prawie podkolanówki ptaki.
Na ogół, pierwszy dzień w Vancouver pozostawił bardzo dobre wrażenie. Czyste, dobrze rozwinięty transport publiczny. Bardzo interesująca mieszanka Vintage „istorichki” drapacze chmur działalności centrum i promenady wzdłuż zatoki.
Kolejnym plusem chciałby otmetit- miasto nie jest płaska. Oznacza to, że ma niski-Malskyy ulgę i nawet po niej chodzić, bo to ciekawe.
Jeśli spacer promenadą od centrum handlowego Kanada Place, a następnie pojawi się w Coal Harbour obszarze. Gdy nie została przeprowadzona rozwój węgla, który dał nazwę zatoki, jest teraz modna dzielnica.
Podobnie jak w przypadku każdej nabrzeżu tu miliony turystów i spacerowiczów.
W zatoce jest lekki samolot lotnisko.
, co jest „śmieszne” $ 200 można latać do stolicy BBC, Victoria. Panoramiczny 20 minut zwiedzanie miasta będzie kosztować około 80 $.
Ale mam skromny facet, więc wynająłem duży
Przy okazji jest niedaleko Stanley Park, który jest dobrze na proooosto stóp nierealne. A rower w bardzo przydatny!
Dziedzictwo Indianie, Aborygeni Fuj! Cóż, w skrócie, że mnie rozumie. Nawiasem mówiąc nie jeden przedstawiciel pierwszym narodem w Vancouver widział. Prawdopodobnie wszystko spoili i podjęte na rezerwacji w Manitobie.
W parku około 405 hektarów i ścieżki prowadzącej główne, która rozciąga się wokół parku około 10 km długości.
Stanley Park rówieśnikiem miasta, ale w lesie w tym parku jest znacznie starszy.
Mówią, że można spotkać cedry i jodły, których około tysiąca lat.
I zatrzymał się, by zrobić kilka zdjęć, wszedł do lasu, ale już nie jest nieprzejezdna gąszcz ...
Most Lwy bramy, która raskherachili w końcowego docelowego 5, przechodzi również przez Stanley Park.
Jeżeli szybkie walcowanie jest duża, wówczas słońca, można złapać ulubione miejsce biodrówki Vancouver angielski Bay.
Położenie i naprawdę bardzo malownicze i warte ...
Niektóre pieczeni mięsnych, ktoś po prostu siedzieć i cieszyć się widokiem na zachód słońca.
Osoby starsze hipstota vparivaet swoje obrazy.
Na brzegu leżały dzienniki że miejscowi używają jako ławki dla kontemplując zachód słońca.
A oto tam, że zgodzi się Pan!
Kto nie jest zainteresowany w zachód słońca, znowu karmić mewy potwór może być ona nadal zabawa
To jest to, czego nie rozumiem, jak oni przeciągnięty sosna na górze. Śmigłowiec lub coś
Przy okazji dla Unii miasta i natury. leżącego Nerpochka jest prawie na plaży
Co z kaczek nie mów nic, lubią psy nerezanyh, przepraszam za kalambur
trochę więcej rodzajów swobodnej, plaża wieczorem ...
,
Młodzi ludzie siedzą w małych zakamarkach i zastosowań. Ale nie powiem nikomu, prawda?
Burrard mostu. Jeden z najstarszych mostów w Vancouver.
Wieczorem ramki na „parking” i domu ...
Następnego dnia, Vancouver się badać w tym samym miejscu, ale z drugiej strony na mostku.
Granville Island. Rozciąga się duży rynek i University of Art and Design. I po prostu fajne miejsce na spacer ...
Bay View z super-drogich mieszkań. Chińczycy, których nawiasem mówiąc w Vancouver od 20 do 30%, zakupili całą pierwszą linię i wąsy nie wieje.
Jak to się mówi, „Nie można kupić heppiness”
,
Wzdłuż brzegu dużego parku, wzdłuż których działają lokalne. Przy okazji musimy oddać hołd, Vancouver jest miastem sportu! W porównaniu do Winnipeg to od razu widać, że ludzie je oglądać. Żaden z tych „rozmazany” ciotek, ogromne mężczyźni z Pouzin i inne przysmaki fast food.
Jeszcze chwila i będziemy zamknąć pętlę wokół centrum Vancouver Science World nie jest daleko.
Jednym z symboli miasta Vancouver - Science Museum. Wewnątrz nie było, ale istnieje wielka pivnuha - Craft. polecić
Chciałbym podsumować kilka zalet i wad tego miasta na końcu postu. Co ja pugali- bajeczne ceny, tłumy Chińczyków, gówniana pogoda. Nie ma dymu bez ognia, wszystkie te wady są obecne.
Ceny za nedvizhku zawyżone, ale takie usunięcie można znaleźć w tej samej cenie jak w Winnipeg. Całkiem przyzwoity apartament z jedną bedrumnuyu 5 minut od stacji metra można znaleźć na $ 950. ceny żywności wydawało mi się dość porównywalne do vinipezhskimi. Tak, oczywiście rozrywki, podróży, ubezpieczenie samochodu jest droższe, ale zarobki są wyższe. W ogóle, chyba że weźmiemy pod uwagę zakup nieruchomości, cena plus lub minus tak samo i można żyć.
Tłumy Chińczyków też są z Hong Kongu.
pogodowych. Z tym, że to skomplikowane. Na tydzień mojego pobytu w Vancouver padało raz. Ale to był cały dzień bez przerwy, dobry deszcz ... W zasadzie lubił mnie, mimo że był moczony wskroś. To był taki ciepły, letni deszcz, gdy woda obmywa ziemię i wszystko zaczyna wydzielać zapach świeżości i rozkwicie. W ogóle, lato wszystko ok, przeważnie słonecznie, bez deszczu, ale nie ociągając się. Ciepło nie jest również dobrym łagodna pogoda. Ale od października do kwietnia powiedzieć leje. Z przerwami oczywiście, ale to leje. Ale nie ma śniegu i temperaturach poniżej zera.
Wielką zaletą Vancouver jest integracja i jedność z naturą. A 30 minut jazdy samochodem do domu z dziewiczego lasu, niedźwiedzie często idą nie tylko na obrzeżach miasta, ale wędrować i sypialną. Jeśli miasto jest zimowe 10 dni w roku, fani sportów górskich nie będą się nudzić. W górach na nartach i jeździć, nawet latem, widział. Plus, bliskość oceanu, rybalochka i inne przysmaki życia na morzu.
Cóż, w ogóle, każdy wybiera to, co jest bliżej - niewielki deszcz lub mróz i śnieg, prerie i góry, jeziora lub oceanu.