Fez - najstarsza z cesarskich miast Maroka
• Fez - najstarsza z cesarskich miast Maroka
Jest to opowieść o naszej podróży do Fez - najstarszym z czterech cesarskich miastach kraju. To było w Fez ma wszelkie szanse, aby zanurzyć się w średniowieczu, Maghrebu i doświadczenia dla siebie swoje uroki i lęki.
Zgodnie z międzynarodowymi standardami to małe miasteczko - trochę mniej niż milion mieszkańców. Ale tu jest „milion”, składające się głównie z Medyny - ten świat nie ma.
To jest prawdziwe mrowisko, gdzie życie nie zmieniło się przez ostatnie 300 lat.
w Medina Fez już 2 - stary i nowy. Ponad 1000 lat, a nowe - tylko 700. Spacer wzdłuż starego, to jest interesujące.
Tutejsze ulice są tak wąskie, że osły stały się głównym sposobem transportu - samochód Corny zakleszczony między ścianą a silnik jest zbyt śmierdzący.
Mamy zaparkować samochód w domu - fesstsy parkowych osły. Aby ocenić to było bardzo nudne, ale zaparkować obok kosza, gdzie zostali rozrywkę przez koty.
Na wejściu nowoczesnego miasta Medina w parkingu. Potem - pieszo lub na osiołku Cóż, jak wolisz.
parkowanie lokalny "taxi". Osły mogą być wynajmowane do transportu towarów lub siebie. Jeśli wierzyć zdjęcia, ubrani z lokalnym tektury taksówek.
Medina - samowystarczalny przestrzeń. Jest on podzielony na dzielnice, aw każdym znajduje się meczet, łaźni tureckiej, wszystkie niezbędne sklepy, salony fryzjerskie i tak dalej. D. Wszystkie zlokalizowane tak, ponieważ wiele osób w podeszłym wieku i osób niepełnosprawnych, którym trudno się poruszać. Nadchodzi całe życie społeczne.
Dobrze, to miejscowi "Crossroads". Dokładniej - „ABC smak” jak ptak i ślimaka - drogie lokalnych standardów przyjemności.
Co zrobić ze ślimaków? Jest to główny lokalny przysmak! Są one gotowane w bulionie anyżu i sprzedać miski. Wymagany atrybut - wykałaczka lub wspólny pin. Bez niej, ślimak nie jest usuwany z „domu”.
Maroko - kraj kotów. Lokalna ich kochać i pielęgnować.
W medyny można po prostu chodzić przez kilka godzin, czasami wpadając ciekawych zabytków. Ten madrasa zamknięte, ale przez kilka dirhamów osłona pozwoli Ci wewnątrz (i siebie w tym samym czasie ucieknie natychmiast spędzają najwięcej dirhamów).
Najbardziej dotkliwe wrażenie medyny - warsztaty opalających kursu. W swojej pierwszej wizycie w mieście, ja nie dostać się do niego ... i nie żałuję. Nie czułem takiej smród!
Skóra jest moczony w kale ptaków i innych „naturalnych gówna”, przyczyniając się do następującej wartości około straszny zapach.
Ludzie pracują gołymi rękami, wdychając smród codziennie. pracownik wieku nie jest krótka - niczyje zdrowie nie wytrzymać takiego nadużycia.
Marokańczycy strasznie dumni ze swoich wyrobów skórzanych. Szczerze mówiąc, to rzadkie gówno robią. Chociaż naturalne.
Ale tu okazuje się piękny strzał
, w której wszystkie instrukcji. Nawet opalona skóra nosić w warsztatach na plecach.
Jest to wygodne, że nie ma wysokich budynków w medyny. Wystarczy wspiąć 2-3 podłogę i natychmiast zobaczyć, gdzie jesteś. Ale zgubić się w nim bardzo łatwo ... w swojej pierwszej wizyty tutaj, straciłem więcej niż 3 godziny.
Brama - granica pomiędzy Medina i zaawansowanych (linią przerywaną) tego produktu. Na granicy - raj turystyczny z restauracji i sklepów z pamiątkami. Rzadko odwiedzających wspinać wewnątrz, boją.
I tu jest „nowoczesne” miasto. To nie jest najbardziej życia potwierdzając spektakl ...
Średniowieczne ściany wielu stuleci, a jeszcze służyć jako nośnik i wiele ścian domów.
Poza medyny, miasto jest najbardziej wygodny do dalszych badań autokaru. Autentyczne, niedrogie i mają czas do robienia zdjęć.
Jeszcze zdjęcia wesołych zewnątrz. Ta wieża - część kompleksu uniwersyteckiego Al-Kairouan. Jest to najstarszy uniwersytet nieprzerwanie działających na całym świecie! Otworzyć już w 9 wieku.
marokańskich miast Fusion Zawsze mnie dziwi. Prawy - średniowieczne mury, na lewym - drogiej nowoczesnej powierzchni.
jest nowym Medina i pałacu emira. Jest to znacznie mniej interesujący niż stary.
Paradoksalnie Arab miasto, nowa medina niemal wszystkich zamieszkanych przez Żydów. Jednak w ostatnich latach, większość z nich wyemigrowała do Izraela.
Żydzi i muzułmanie dogadać wspaniale w Maroku. Ich domy są łatwo odróżnić na balkonach - balkony otwarte Żydów (jak w Europie), a muzułmanie - zamknięta dla kobiet, siedzących w środku nikt nie widział.
Maroko - Królestwo. Pałace królewskie zabronione jest robienie zdjęć! To tylko na zdjęciu pałac królewski.
Co ja zawsze uderzyło w Afryce - to śmieci. On jest zawsze i wszędzie. Piknik ze śmieciami wokół - proszę.
Zamknij stację benzynową - teraz mogę zrobić śmieci!
Jeśli śmieci można po prostu wyrzucić przez okno, po co płacić więcej? I jest tam wszędzie
Oczywiście, istnieje europejska część miasta z McDonalds i policji, ale żyje mniej niż jedna trzecia populacji miasta.
W sąsiedztwie miasta, czystsze i bardziej malowniczych widoków.
Przeciwnie, owce przekształcić kuskus, tagine lub yk. Nie jest to zły los.
Osobliwością tych średniowiecznych miast Fez - mógł niemal stała nad nimi. W Medynie mieć gaz i wodę, dym z ośrodków na drewno zasłania wszystkie otoczenie.
I wreszcie moja ulubiona shot - wizytówką reklama dentysty. Takie tu wszędzie.