Amerykańska, 15 lat życia w samolocie w środku lasu

• Amerykańscy 15 lat mieszkający w samolocie w środku lasu

Amerykański wycofał, pozostawiając zasłużony urlop, postanowiłem zrealizować swoje marzenie - aby zbudować prawdziwą kawalerem „den” ponadczasowy romans z likwidowanego samolotów. I to się stało. W ciągu ostatnich 15 lat, Bruce Campbell był w stanie odwrócić „nory” w prawdziwy miejscowy punkt orientacyjny.

Amerykańska, 15 lat życia w samolocie w środku lasu

,

Amerykańska, 15 lat życia w samolocie w środku lasu

Amerykańskich emerytów, były inżynier o imieniu Bruce Campbell, kupiony w 2003 roku wycofany z samolotu pasażerskiego Boeing 727. Usługa Człowiek holowany samochód w zaroślach, a następnie umieszczony wewnątrz domu samolot dla siebie.

Amerykańska, 15 lat życia w samolocie w środku lasu

Od tego czasu, w domu to wewnętrzna wkładka. Przez ostatnie 15 lat emeryt mieszkający w jego „Boeing”. Goście człowiek nie ucieka i zawsze cieszyć się wycieczki z ich dziwaczne domu.

Amerykańska, 15 lat życia w samolocie w środku lasu

Jego dom Campbell żartobliwie nazywa „Lair Mistrza.” Co ciekawe, samolot został dostarczony do 68-letniego inżyniera z Grecji. Aby ustawić samolot Bruce musiał kupić ziemię obszar leśny z 4 hektarów.

Amerykańska, 15 lat życia w samolocie w środku lasu

"Dacha" człowiek umieszczony w pobliżu miasta Portland, w stanie Oregon. Samolot, przy okazji, okazało się być historia. Kiedyś być transportowane do Grecja zmarłego miliardera Arystotelesa Onassis. Ceremonię kierowany przez wdowę, Jacqueline Kennedy.

Amerykańska, 15 lat życia w samolocie w środku lasu

odpisane Latająca maszyna kosztowała Amerykanów w „skromnej” sumę 220 tysięcy dolarów amerykańskich. Człowiek nigdy nie był żonaty i ma dzieci, a zatem całkowicie na siebie. W ciągu zaledwie kilku lat, Bruce dokonał 350 tys. m obudowa dostępna w niezwykle funkcjonalnej domowym studio.

Amerykańska, 15 lat życia w samolocie w środku lasu

Emerytowany uwielbia kontakty z ludźmi, i dlatego zawsze chętnie gości. Niektóre z nich pochodzą, aby zobaczyć jego „legowiska” całkowicie spontanicznie, inni grzecznie napisane na wycieczkę po jego stronie. Sam Bruce podkreśla, że ​​nie zaprzecza każdemu i zawsze jest zadowolony odwiedzających. W swoim domowym Campbell samolot żył dokładnie sześć miesięcy. Resztę czasu spędził w Japonii.