Rosja oczami Szwajcarów (część 3)
• Rosja oczami szwajcarskiej (część 3)
Ulan-Ude. Buriacji. Selenginsk założona przez Kozaków w 1666 roku, rok.
jest najmniejszą rosyjskich miast, gdzie był.
Szyba szczoteczki do zębów czekać nieoczekiwane stwierdzenie
Cały obszar centralny jest szkłem z rozbitych butelek napojów
,
,
,
,
Rosyjska bardzo gościnna. Wszędzie tam, gdzie są, nawet tylko przez przypadek, natychmiast przygotował ucztę
Ivolginsk. Buddhist Centre.
Wiele koty, psy i gołębie, mnisi uwierzyć, że to wskrzeszony Lama
Zabaikalskii National Park
, w połowie drogi konia czaszki. Wspaniałe. Wunderbar
,
Wanna - prysznic, który jest silnie ogrzewane piecem, prawie jak w saunie, tylko lepiej. W kadzi pieca blask stojącej wody, wraz z tym jednym z lodem. Kadź wlać gorącą wodą kamieni w piecu.
Pot pierwszych kilku minut, po czym płucze. Do tej mieszanki wody zimnej i gorącej wody do pojemnika.
W drodze powrotnej, zrobiliśmy przystanek na lwa odchylane. Na widok tej małej góry na całej doliny i rzeki Selenga piersiach.
Wśród uczestników naszego spaceru miał kilkoro dzieci. Chłopczyk, którego bardzo żałuję - jego matka ciągle bić! A kiedy zawołał, że jest to sprzeczne pokonać go jeszcze bardziej! Czekałem na ojca do interwencji i nie pozwolić, aby pokonać chłopca, ale ojciec zaczął go bić nawet więcej!
Na górze spotkał rosyjskiej pary. Kiedy mężczyzna dowiedział się, że jestem szwajcarski, od razu zaproponował mi drinka z wódki.
Wyjaśnił mi, że jego żona szło, ale schował za butelkę, którą można dyskretnie picia.
,
Na szczęście, nalał mi tylko pół szklanki, bo jakoś musiał iść dalej w dół od góry.
Bardzo wiele wspaniałych miejsc w Rosji jest bardzo zaśmiecone.
Prawie wszystkie śmieci tutaj - puste butelki wódki.
Nigdy nie widziałem szablastozębne jelenie i nie wiedział, że istnieją
,
Jest to czas, aby opuścić Rosję. Poszedłem do Mongolii, ostatnia stacja była Nauszki.
Rosja - Super! Na pewno będę tu wracać.
Rosyjski czasem ponury, ale bardzo przyjazna i gościnna.
Rosja to ogromny, nieodkryty kraj gdzie wiele cudów.