Damski kolonia karna №29
• Kobiety korekcyjno obiektu №29
Po wizycie w IR-33, udaliśmy się do damskiej ipravitelnuyu kolonii №29, który znajduje się w Prigorsk. Wioska Prigorsk - przedmieścia Czernogorsk - ostatnie miejsce na ziemi, gdzie chciałbym żyć, istnieją trzy instytucje UFSIN: rzeczywista kolonia, kolonia karna №34 (dla chorych na gruźlicę) oraz kolonii karnej №31.
Po PPC, który ponownie musiał oddać telefony komórkowe i paszporty, byliśmy na terenie kolonii.
W przeciwieństwie do tego, IR-33, są mniej kolorów - prawie cała wolna powierzchnia kolonii jest roślinnego.
Platz do konstrukcji i kontroli.
Obszar przed głównym budynku mieszkalnego. Tutaj jest na słońcu większość więźniów. Nawiasem mówiąc, większość pracowników, którzy pracują w FPS kolonii - kobiety.
W IR-33, niektórzy ludzie czują się zażenowana, kiedy je fotografować, tu jest kobieta odwrotnie chętnie pozował, uśmiechnięty, poproszony o „gazeta następnie można zobaczyć zdjęcia.”
Istnieje około czterystu ludzi żyje w kolonii.
Kiedy ludzie z uchwytami kolonie pomachał przyjacielu, tutaj oczy mi budowę. Szczególnie dużo fajnych obok Irina, który służąc czas za kradzież pięciu tysięcy w hali automatów. „Siad”, wyszła w sumie siedem miesięcy.
80% kobiet więźniów odbywających kary na podstawie art 228 kodeksu karnego - nielegalnego nabywania, przechowywania, transportu, produkcji, przetwarzania środków odurzających.
Tatiana skazany morderstwa. To zdjęcie, aby zobaczyć bardzo szybko. Wolna wola to tylko w 2020 r.
Na ścianach tutaj też pisemne wypowiedzi znanych osobistości.
,
Sypialnia w jednym z zespołów. Wszędzie panuje czystości i porządku na ścianach wklejone tapety, zasłony wiszące w oknach.
Każdy zawieszenia płyty fundamentowej także dane o oceniane.
Każda jednostka mieszkanie na osobnym piętrze.
Na ścianach wiszą plakaty kampanii i, co dziwne, porady na temat wychowywania dzieci.
To słodkie urocza kobieta posiada inwentarz biblioteki. Ona służy swoją drugą kadencję „leków”.
prasa ściany.
wolny pokój. Zasadniczo tutaj oglądanie telewizji i czytanie książek.
,
Uporządkowany.
W męskim kolonii „zewnętrznego” zabronionego na zużycie i brody, wąsy (również szczeciny wszystkich osób, które nie są widoczne), długość włosów jest nie więcej niż parę centymetrów. Wydawało mi się, że również wygląd nie jest regulowany. Dozwolone dowolną długość włosów, jasnej szminki, makijaż, i tak dalej. D.
W tym pokoju, robi sztuki i rejestracji gazetkach ściennych.
Po dowiedzeniu się, że my, fotografowie, ta kobieta niemal histerycznie prosiła nas do „wysłał jej zdjęcie do Moskwy”, tam, aby dowiedzieć się, że „tutaj uratował jej życie, bo cierpi na cukrzycę teraz ona nie jest problemy z insuliną zakupem. " Spełniając prośbę, drodzy Galina. Moskwa, zobacz zdjęcia!
W przypadku tej kobiety I zwrócił uwagę ze względu na kolczyki w nosie.
inspekcji budynku mieszkalnego, czuliśmy się dziwny zapach. Okazuje się, że nie są zaangażowane w produkcji sera-warkocze!
W tym roku został tkania, aw drugim pokoju palił. Dla urządzeń sanitarnych nie można się martwić: nie wolno nawet przekroczyć progu trampki pokoju, te zdjęcia zostały wykonane z korytarza.
W drodze do „PROMKO”, widzieliśmy ciekawy obraz: Kobieta prawie ręcznie karmione wiewiórki ziemne, które wykopali sobie dziurę bardzo blisko, a już przytyje przed wymiarem świnki morskiej.
szwalni na "PROMKO". Nie szyć ubrania i kształtować dla różnych usług i działów.
Posiada również ośrodek szkoleniowy, który uczy krawcowej rzemieślniczych.
Kolonie nadal mają możliwość nauczenia się fryzjera i tynkarz malarz.
,
Posiłki w kolonii.
Irina nadal martwi się, czy okaże się dobrze na zdjęciach ...
gotować, myć naczynia tu sobie więźniów.
Chleb kroi jakiegoś powodu grubej części.
W ramach obowiązku, oprócz tego stanowiska, niczego ciekawego nie widzieliśmy.
Z „pokoju duty” my odbyły się w karcerze, gdzie umieszczony przez piętnaście dni dla różnych naruszeń ustalonego porządku.
, aby uczestniczyć w trakcie dystrybucji żywności.
Połączenia telefoniczne w domu - jedna z największych radości każdego skazanego.
Patrząc na zdjęcia z zakładów karnych, wiele płaczących, że zbyt w dobrych warunków zawartych skazany. Czy uważasz, że powinny one być w śmierdzących i nędznych chatach siedzieć? Nie żyjemy w średniowieczu, a nie w kraju trzeciego świata!
Wierzę, że ograniczenie wolności (choć wygodne) - to jest bardzo trudne.
Zawsze uciekał odejść z terytorium obozów dziecięcych, gdzie odpoczywał po zaledwie trzy dni po przyjeździe, ponieważ nie widzę przed oczami ciągle ten sam obraz.
Biorąc kontrolny telefonach i paszporty.
Odpowiednio kształcić swoje dzieci, to nie było konieczne, potem gorzko żałować, że kiedyś w odpowiednim momencie nie powiedzieć im dobrą historię.