„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

Czy można sobie wyobrazić szczęśliwy dzień w życiu człowieka niż ślub? W rzeczywistości, to jest tutaj, jest najświętszym sposobność uroczyście połączeniu z przyszłą / sprawiedliwego i pobożnego małżeństwa prawnej utworzyć nową jednostkę społeczeństwa szczęśliwym.

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

I ten dzień często nie jest w stanie przyćmić nawet zapłacił kredyt na mieszkanie, pijanych krewnych i norovyaschie uczyć zdrowego rozsądku, a nawet romantyczne torturowani gołębie że lewy białą narzeczonej „pachnące” dar, który jest znany , pieniądze.

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

Ale wiesz, drodzy przyjaciele, nie ma w tym świecie jest coś, co można jeszcze zepsuć przytłaczającą szczęście prawowitego małżeństwa. I, jak można się domyślić z tytułu, to jest coś - to innych znaczących anulowane musujących obcasy, wydostać się z ołtarza ku granicy kanadyjskiej.

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

Tak, dzisiaj postanowiliśmy zebrać nasi czytelnicy kilka zabawnych historii od internautów, które mówią o tym, jak i dlaczego pewnego dnia miał szansę uruchomić sto metrów od ołtarza w dniu jego ślubu.

Odpowiednie wiązania

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Cztery lata temu, wrzuciłem jego narzeczonej bezpośrednio przy ołtarzu. Myślę, że kiedy dokonał właściwego wyboru, bo teraz mam kilka lat szczęśliwie żonaty i ma dwójkę wspaniałych dzieci, inteligentne i piękne. Z kuzynem mojej byłej narzeczonej. rodzina żona nienawidzi mnie. "

ktoś, wysłać je do telewizora Malakhov ...

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Zostawiłem jej oczyszczenie na ślub bezpośrednio, a nie pożałujesz. Zanim rzucisz się w moich kapciach, pozwól mi tylko powiedzieć, że na pół godziny przed ślubem widziałem pocałunek bękarta w toalecie z moją macochą, z którą wydaje się być uśpiony przez prawie rok. "

"Najwyższy czas!"

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Porozmawiajmy o czas. Ale w końcu zrozumiał, w przeddzień swego ślubu, że całe życie był gejem i przyjął sobie za to, kim jestem. Moja narzeczona, oczywiście, był wspaniały słodka dziewczyna, a ja nie chciałem jej skrzywdzić, ale jeśli ożenił się z nią, to on popełnił błąd, który oszczędził na całe życie. "

„Nie jem śniadanie przed ślubem”

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Rankiem mojego ślubu mieliśmy śniadanie wczorajsze sałatki. Nie wiem, czy zawiódł mnie w najważniejszym dniu mojego życia żołądku, lub kogoś bardzo podobnie jak moja rodzina, więc nadal żonaty mojego obecnego męża, ale fakt pozostaje faktem. To „magiczne uczucie,” Zacząłem czuć się bardziej na drodze w samochodzie i miły spacer przez kościół w białej sukni na mnie to nie działa. Mnie bardziej niż biegunka i wymioty przemiennego godziny w toalecie aż mój oczyszczenie i wszystkich gości uważało, że uciekła od ołtarza. Nie jeść śniadanie przed ślubem!”.

"To wszystko, co drań ..."

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Pięć lat temu, zostawiła pana młodego w dniu ślubu prawo. Nie żeby był jakoś naprawdę bardzo źle, albo mi się nie podoba w ogóle, po prostu nagle zdał sobie sprawę, że nie chodzić i nie jest gotowa na poważny związek. W ogóle, suknia ślubna na mnie i na lewo, a nie wyglądać zupełnie tak drania przed moim nowym chłopakiem, kłamać, że to wszystko, co drań zostawił mnie przy ołtarzu ".

Należy uważać z lekami!

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Zawsze byłem trochę źle z nerwów, ataki paniki, agrofobiya, to wszystko. Ogólnie rzecz biorąc, wieczorem przed ślubem, byłem bardzo martwi się o jutro, wiesz, żeby nie zepsuć przed ukochaną i jej rodziny, więc nie mógł zasnąć. Opiekuńczy przyjaciel wsunął mi kilka tabletek „lorazepam” i powiedział, że powinno uspokoić nerwy. W ogóle, wiesz, ja rzeczywiście spał bardzo dobrze, nawet trochę snu. Ślub zaplanowano na dziesiątej rano, a ja obudziłem się o ósmej ... ósmej ".

"Między nami, dziewczęta ..."

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Na piętnaście minut przed ślub druhna wyznał mi miłość. I nagle uświadomiłem sobie, że była również jedynym Kochałem w życiu, więc nas dwóch ułożone z kościoła niezauważony przez tylne drzwi i udał się do Teksasu. Ani narzeczonej, ani jej rodzice nie mam już od ponad trzech lat nie widziałem. "

"Mama ma zawsze rację!"

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Moja mama nie lubi dziewczynę, która mi się dzieje się ożenić, więc jest to kilka miesięcy, bez zatrzymywania, nagged mnie na temat tego, co jest złe. W końcu, wciąż skończył mi, i wrzuciłem jego narzeczonej, choć stało się to w godzinach porannych w wyznaczonym dniu ślubu. Mama była zachwycona. Od tamtej pory nigdy nie ożenił się ponownie. "

"Mam pięć minut ..."

„W zdrowiu iw chorobie ... i mimo, wiesz, nie, lepiej pójdę!” Albo historie ludzi, którzy porzucili swoje zawiodły wiernych przy ołtarzu

„Cóż, faktycznie, nie jestem całkowicie uciec od ołtarza, ale historia okazała paskudny. Te dupki z pralni zapomniał wysłać mi garnitur, więc musiałem grzecznie przeprosić młodej, jej ojcem i kapłanem, iz okrzykiem „Jestem po pięciu minutach odpowiedzieć!” Leć do pralni chemicznej kolorze. Pięć minut rozciągniętych do dwóch i pół godziny, ale trzeba dać jej kredyt, zrobiła jeszcze poczekać. "