Dziennikarz tygodnika żyć pod rządami niektórych wybitnych ludzi

• Reporter tygodni życia reżim niektórych osobistości

Dziennikarze Vice Morganc Julian (Julian Morgans) postanowił spać przez dwie godziny dziennie przez tydzień, aby mieć więcej czasu, aby zrobić w jeden dzień. Wiele znanych osób, które mieszkały w tym trybie: Nikola Tesla i Leonardo da Vinci spał nie więcej niż dwie godziny Margaret Thatcher spali około czterech godzin.

Historie sukcesu tych ludzi i skłoniło dziennikarza do eksperymentowania z wielofazowego snu. Tryb ten oznacza, że ​​nie spać pewną liczbę godzin w nocy, a mniej godzin, ale kilka razy dziennie. On trwał tydzień, ale emocjonalnie czuł się kruszyć, a pod koniec tygodnia, nawet chory.

,

Dzień 1.

Wszystko poszło dobrze na początku. Morganc rejestrowane harmonogram, zgodnie z którym to sprawia, że ​​przerwy snu sześć razy w ciągu 20 minut co 3 godziny i 40 minucie złoża w pomieszczeniu edycji.

Trudności rozpoczęła się, gdy rano Morganc obudził, a dookoła panowała cisza. Wszedł do gabinetu, gdzie znalazł czystej karty, i pisał listy rzeczy do zrobienia na tydzień: do czynienia z podatków, kupić skarpetki, aby wyposażyć ogród kuchenny, aby dodać książkę, która leżała niedokończone. „Ogólnie rzecz biorąc, pierwsza noc nie była szczególnie trudna, ale to było przygnębiające” - powiedział Julian.

2 dzień.

W drugim dniu Morganc postanowiła zasięgnąć opinii Charlotte Elett, który pracuje jako projektant gier wideo. Ma wieloletnie snu praktyka wielofazowego. Julian powiedział, że pierwszy dzień czuł się emocjonalnie odsączone, ale Charlotte zapewnił go: „W pierwszych dwóch tygodniach poczujesz się jak zombie. Będziesz mieć stan, w którym nie można wytłumaczyć sobie dlaczego to robisz. Wtedy alarm odejdzie i nie zrozumieć, gdzie to wszystko pochodzi. Jeśli jest coś do pracy, a potem przestać martwić się o zmęczeniu. Czujesz, że możesz mieć wszystko, a twój umysł staje się bardziej przejrzyste, nie będzie więcej czasu. "

3 dzień.

Na dzień zaczął się scalić w jeden długi szary dzień. W Morganca rozpoczął szef nadchodzi filozoficzne przemyślenia o znaczeniu kwestii życiowych. Zaczął porównywać się z kotem sąsiada, że ​​nic w życiu nie chcesz dotrzeć. „To dlatego, że nie myśli o śmierci? Ponieważ ambicją i strach przed śmiercią uwikłany mnie „- powiedział Morganc. „To z tego powodu, że uważam, że pomysł starając się uspokoić, i starają się coś zrobić.”

Na trzeci dzień, Julian rozumieć podatki i składki emerytalne, oczyścić dom, zadzwonił do krewnych kupił nowe skarpetki i udał się do napisania książki - trzy tysiące słów dziennie.

4 dzień.

Julian miał dużo czasu na czytanie, a on odwrócił się do książek o wielofazowego snu. Mówi się, że po 3-5 dniach organizm ludzki jest przebudowywany do nowego systemu, osoba natychmiast zasypia i budzi się w pełni wypoczęty. Ale Julian pozytywne zmiany w sobie nie zauważyć.

„To był czwarty dzień, straciłem apetyt, zawsze czułem zimno. Poczułem delikatne, wszelkie kontakty społeczne dano mi bardzo ciężko. Kiedy zadzwonił telefon, po prostu nie reagować. Jeśli barista w kawiarni próbując prowadzić rozmowę ze mną, przeprosił i poszedł czekać na ulicy. "

Dni 5 i 6.

Pomimo faktu, że eksperyment został nadany dziennikarza bardzo poważnie, że przyzwyczaiłem się do harmonogramu. Po południu był w pracy, a następnie powrocie do domu, zjedliśmy kolację, pracuje nad książką, a nocą do ćwiczeń i ogród warzywny. „Najtrudniejszą rzeczą - gdy masz na co czekać. Życie bez snu - to jak życie bez hamulców. Jeśli praca miał zły dzień, a potem w nocy lepiej nie będzie. Wszystko staje się jedną wielką cykl monotonne. Słońce wschodzi, i są ludzie. Słońce zachodzi, a ludzie znikają. I tak cały czas. "

Dzień 7.

W siódmym dniu Morganc chory. Zaczął kaszel, zawroty głowy. Julian prostu poszedł do łóżka i spał przez 48 godzin bez przerwy. Kilka dni później, Julian czuł się lepiej i nawet myślał o powtórzenie eksperymentu, ale porzucił ten pomysł. Eksperyment został podany dla niego trudne, ale nie żałuję: siedem dni stały się coś nowego w jego codziennej rutyny. Poza tym, on redid połowy rzeczy na liście i przeniósł się do pisania książki.